Kłopoty na dobrej drodze
Aleksander Kwaśniewski będzie prawdopodobnie ostatnim gościem Sulejmana Demirela jako prezydenta
Kłopoty na dobrej drodze
TERESA STYLIŃSKA
Od paru tygodni w życiu politycznym Turcji tematem numer jeden stała się nieoczekiwanie osoba szefa państwa i przyszły kształt prezydentury. Aż trudno uwierzyć, że Sulejman Demirel pod sam koniec swej 40-letniej kariery politycznej mógł wzbudzić tak ogromne emocje. Spór dotyczył tego, czy 76-letni szef państwa, który swe stanowisko zajmuje od 1993 roku, mógłby pozostać na nim przez kolejną kadencję. Konstytucja tego nie przewiduje. Ale premier B?lent Ecevit uważał, że byłoby to z korzyścią dla kraju.
Parlament postanowił inaczej i dziś już wiadomo, że drugiej kadencji nie będzie. Prezydent Aleksander Kwaśniewski, rozpoczynający dzisiaj wizytę oficjalną w Turcji, będzie więc jednym z ostatnich, jeśli nie ostatnim gościem Demirela, który wkracza właśnie w ostatni miesiąc urzędowania i zakończy je 16 maja.
Nieprzekupna Partia Cnoty
Dlaczego Ecevitowi tak zależało, by Demirel, przez całe lata jego najbardziej zacięty rywal, był nadal głową państwa? Dla premiera najważniejsza jest stabilność Turcji, a z tego punktu widzenia obecność Demirela byłaby, jego zdaniem, bardzo korzystna. Po pierwsze, nie ma dziś w Turcji polityka - poza może samym premierem - który cieszyłby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta