Życie bez happy endu
"Magnolia" - upadek amerykańskiego mitu
Życie bez happy endu
To jest nowa fala kina amerykańskiego. Filmy niepokojące, uderzające w to, co dotąd za oceanem było niemal świętością - w mit amerykańskiego szczęścia. Reżyserzy końca wieku coraz częściej pokazują, że za sukcesem kryje się niespełnienie, za nieustającym "keep smiling" - smutek i poczucie braku sensu. Opowiadają o niepokoju, samotności i rozpaczliwej tęsknocie za miłością. Tak było w obsypanym Oscarami "American Beauty". Tak również jest w "Magnolii" Paula Thomasa Andersona.
Film Andersona to opowieść w stylu Roberta Altmana. Ma wielu bohaterów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta