![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nie chcę się śmiać razem z wami
Nie chcę się śmiać razem z wami
BOGDAN MADEJ
W upalnym powietrzu pod górę do zamku wspinała się grupa wycieczkowiczów prowadzonych przez przewodnika. Na złodziejówce, pochylony nad stertą rupieci, udawałem, że interesuje mnie jakieś wodociągowe szmeliwo. Przy drugiej stercie metalowego towaru kucał jeden z dziesięciu depczących mi po piętach poruczników Służby Bezpieczeństwa, podobnych do siebie, jakby byli od jednej matki. Spoglądając ukradkiem w moją stronę, śledził od rana moje kroki i pętał się za mną jak smród po kalesonach. Ta ciuciubabka trwała już dobrych parę miesięcy i nie mogłem się pozbyć ich towarzystwa. Środkiem złodziejówki idącej obrzeżem targowiska, wśród tłumu sprzedających i kupujących, snuł się Italiano z naręczem używanej damskiej garderoby i szedł między ludźmi ze smutnym uśmiechem rozmarzonego Włocha.
Italiano nie handlował, Italiano sprzedawał na targowisku używaną garderobę, którą od czasu do czasu przysyłała mu rodzina. Autentyczny Włoch, był w czasie wojny żołnierzem Armiry, włoskich oddziałów wyekspediowanych na wschodni front przez Mussoliniego. Po przewrocie dokonanym przez marszałka Badoglio, Italiano znalazł się w jednym z obozów internowania i przeżył zgotowaną przez Niemców masakrę tylko dlatego, że zdołał uciec do lasu. Po wojnie ożenił się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
