Patryk i Arek
Arek i Patryk
FOT. PAWEŁ TOMCZYK
Patryk ma 17 lat. Gdy kończył podstawówkę, jak każde niepełnosprawne dziecko nie bardzo miał co ze sobą zrobić. Dziś się uczy w liceum. I ma Arka.
Nigdy nie chciałem być strażakiem, lotnikiem ani marynarzem, bo zdawałem sobie sprawę z mojego ograniczenia - mówi Patryk. Ma niedowład nóg i - nieco mniejszy - rąk spowodowany porażeniem mózgowym dziecięcym. Przywiązanie do wózka, w obiegowej opinii, pozbawia człowieka marzeń. Pytanie niepełnosprawnego nastolatka o plany na przyszłość wydaje się być brakiem kultury. Patryk wcale się jednak nie obraża. - Chcę mieć interesującą pracę, polegającą na kontaktach z ludźmi, która zapewniłaby mi życie na odpowiednim poziomieÉ
Czteroosobowa rodzina Szyduków mieszka na 23 metrach kwadratowych przedwojennego domostwa trzęsącego się z powodu starości i sąsiedztwa drogi wylotowej z Zamościa. Żyją za niecały tysiąc złotych miesięcznie: zasiłek dla bezrobotnej Marii Szyduk i renta inwalidzka jej męża. - Bez finansowej pomocy dalszej rodziny nie dalibyśmy sobie rady - mówi mama Patryka.
Niepełnosprawność Patryka ujawniała się z czasem. Nie chciał raczkować, nie siadał. Lekarze, nagabywani przez rodziców, zaczynali snuć podejrzenia. Do specjalistów trudno było się dostać. - Przed gabinetem neurologa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta