W Piszczacu się opłaca
Pacjent na liście gwarantuje sukces
W Piszczacu się opłaca
W niepublicznych ZOZ mamy zupełnie inną filozofię działania niż w zakładach publicznych. Zdarza się, że przez dwa miesiące nie biorę pensji, bo inwestuję. Ale wiem, że ma to sens - przekonuje Janusz Matusiak, kierownik Niepublicznego ZOZ w Piszczacu (Lubelskie).
ZOZ w Piszczacu został przejęty przez samorząd w lutym 1996 r. na zasadzie eksperymentu, jako jeden z pierwszych w regionie. Po kilku miesiącach pojawiły się problemy. Z powodu konfliktów personalnych pomiędzy lekarzami, realna była groźba, że nikt nie będzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta