Licho nie miewa urlopu
Ubezpieczenia na wszelki wypadek
Licho nie miewa urlopu
RYS. PAWEŁ GAŁKA
W czasie wakacji bardzo przydają się polisy ubezpieczeniowe. Powinni o nich pomyśleć przede wszystkim jadący za granicę. Biura podróży zazwyczaj oferują niezbędne minimum, czyli ubezpieczenie kosztów leczenia, ale najczęściej warto rozszerzyć ochronę.
Przy wyborze dobrze jest kierować się nie tylko ceną, lecz także zakresem asekuracji. Trzeba również zwrócić uwagę na gwarantowane sumy ubezpieczenia, czyli górną granicę odpowiedzialności zakładu na mocy określonej umowy. Jeśli więc w polisie napisano, że suma ta wynosi 40 tys. USD, to znaczy, iż bez względu na to co się stanie, ubezpieczyciel wypłaci nie więcej niż ową umówioną kwotę.
Od następstw nieszczęśliwych wypadków
Z tym produktem ubezpieczeniowym spotykamy się bardzo często. Dzieci, młodzież i studentów obejmują zbiorowe umowy - tzw. NNW młodzieży szkolnej. Pracujący, jeśli korzystają z różnych form ubezpieczeń na życie, także mają zapewnioną ochronę w razie wypadku, najczęściej w tzw. pełnym zakresie, czyli bez względu na miejsce, w którym wydarzy się nieszczęście (także za granicą). Umowy te zawierane są na rok (dla dzieci i młodzieży - na rok szkolny). Prócz tego można na sam wyjazd zawrzeć umowę ubezpieczenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta