Dramat Balcerowicza
Polsce potrzeba nie pośpiechu, ale mądrości
Dramat Balcerowicza
ANDRZEJ TARGOWSKI
Profesor Leszek Balcerowicz odszedł z rządu drugi raz, tym razem na własne życzenie. W tym czasie przebywałem w Polsce i okiem specjalisty chciałbym ocenić to, co dzieje się w Polsce. III RP zawdzięcza Balcerowiczowi szybkie wejście na drogę kapitalizmu, m.in. dzięki dobrej walucie. Większość Polaków korzysta z tego, nawet ci, którzy najbardziej krytykują profesora.
Przypomina mi to sowiecką krytykę rządów Tity, który w latach 60. wprowadził gospodarkę rynkową i bronił się tym, że "ci, co mnie krytykują, przyjeżdżają do Jugosławii po zakupy". Ale tak już jest w polityce, że wyborcy są niewdzięczni. Niech świadczy o tym fakt, że premier Winston Churchill po wygraniu drugiej wojny światowej, przegrał w wyborach.
Tak samo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta