Nagie miasto
Podczas tegorocznych wakacji w Wielkiej Brytanii miłośnika sztuki czeka poza Londynem równie wiele doznań, co w stolicy
Nagie miasto
EWA TURSKA
z Londynu
Lato 2000 r. to w Wielkiej Brytanii kulminacja trwających od początku roku obchodów milenijnych. Niemal każde duże miasto, z Londynem na czele, przeszło swoistą metamorfozę kulturalną. Wszędzie - pod egidą Komisji Milenijnej, która jak święty Mikołaj rozdaje pieniądze z loterii państwowej - powstają ambitne projekty. Większość z nich to nowe lub zmodernizowane galerie, muzea, ośrodki sztuki i teatry. Ogromne dotacje na kulturalną odnowę otrzymało co najmniej 3000 placówek na terenie Zjednoczonego Królestwa, a dodatkowo 180 w samej stolicy.
Malkontenci twierdzą, że tylko galeria Tate Modern w Londynie i wspaniałe nowe centrum sztuki The Lowry Gallery w Manchesterze stały się rzeczywiście wielkimi atrakcjami i już teraz przyciągają znacznie więcej publiczności, niż pierwotnie zakładano. Ostrzegają też, że wiele innych mniej udanych i nie do końca przemyślanych milenijnych przedsięwzięć podzieli wkrótce los pechowego The Dome w Greenwich na obrzeżach Londynu i Narodowego Muzeum Muzyki Popularnej w Sheffield, które praktycznie zbankrutowały z braku wystarczającej liczby turystów. Optymiści są jednak innego zdania - uważają, że dzięki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta