Jak prezes z premierem
Jak prezes z premierem
MACIEJ WIERZYŃSKI
Prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej Edward Moskal ma spory dorobek w dziedzinie strofowania władz Rzeczypospolitej. Osiągnięciem sprzed kilku tygodni, do którego chciałbym powrócić, jest jego list do premiera Buzka. W liście tym - jak państwo zapewne pamiętają - prezes Moskal protestuje przeciw powołaniu Władysława Bartoszewskiego na stanowisko ministra spraw zagranicznych. W tym samym liście prezes wyraża nadzieję, że obecny rząd nie potrwa dłużej niż do wiosny. Wcześniej prezes kierował swoje połajanki do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, a na własne oczy widziałem, jak czynił afronty prezydentowi Lechowi Wałęsie.
Czym sobie władze niepodległej Rzeczpospolitej zasłużyły na gniew prezesa Moskala? Ogólnie biorąc, powodem trwającej od jakiegoś czasu irytacji prezesa jest zbyt ugodowe - jego zdaniem - stanowisko rządu polskiego wobec postulatów żydowskich, dotyczących Oświęcimia. Dotychczas pretensje Moskala...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta