Pan tu nie stał
W szczycie sezonu Giewont jest dobrem reglamentowanym
Pan tu nie stał
W kolejce na Giewont trzeba odstać nawet dwie godziny
FOT. MACIEJ KRUPA
Czwartek - pierwszy od tygodnia słoneczny dzień. Wybieram się na Giewont. Jak przeciętny turysta spędzający wakacje w Zakopanem - pobudka około godz. 9, śniadanie, pakowanie plecaka, jazda busem na Krzeptówki.
O godzinie 11.30 jestem u wylotu Doliny Małej Łąki. Kasjerka w punkcie sprzedaży biletów do Tatrzańskiego Parku Narodowego sprzedała do tej pory około czterystu biletów, do wieczora sprzeda drugie tyle. Nie jest to bardzo popularna dolina w Tatrach.
Z "Encyklopedii tatrzańskiej" Zofii i Witolda Paryskich: "Giewont (1895 m n.p.m). Panujący nad Zakopanem i charakterystyczny dla jego krajobrazu szczyt Tatr Zachodnich, jeden z najbardziej popularnych w ich polskiej części. Na samym wierzchołku Wielkiego Giewontu stoi wyniosły, z dala widoczny krzyż o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta