Zdolność mediów do stawiania pytań
Gmin, w których rada stała się zbiorowiskiem wzajemnie popierających się kolesiów, nie stać na żadne wątpliwości
Zdolność mediów do stawiania pytań
RYS. ROBERT DĄBROWSKI
BOGDAN MAZURKIEWICZ
Bardzo trafne są spostrzeżenia pani Kamili Mróz, która w artykule "Burmistrzowie i pismacy" ("Rzeczpospolita", 22 lipca 2000 r.) podnosi sprawę roli, jaką prasa lokalna powinna spełniać w społecznościach samorządowych.
Okazuje się, że mimo upływu 10 lat od przemian, które miały wprowadzić nas na grunt demokracji, działanie podstawowych dla tego ustroju instytucji, jakimi są samorządy lokalne, pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Szczególnie opaczne pojmowanie przez urzędników samorządowych roli prasy w demokratycznej społeczności uwidacznia u nich brak zrozumienia dla idei demokracji lokalnej.
Na własnej skórze mogłem odczuć efekty zbyt szczerych wypowiedzi prasowych, które zamieszczałem w prasie lokalnej i w tygodniku ogólnopolskim, dotyczących lokalnych spraw miasta, w którym mieszkam. Najbardziej irytujące było jednak w tym to, że krytykowani urzędnicy nie wysilili się na to, by polemizować z moimi tekstami. Łatwiej im było sięgać po metody...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta