![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Próba wskrzeszenia legendy Jarocina
Występ trzynastu zespołów muzycznych w ciągu w ciągu piętnastu godzin i opiekę stu pięćdziesięciu policjantów i pięćdziesięciu ochroniarzy zaoferowano młodzieży podczas Start Festiwal Jarocin 2000. Z zaproszenia na sobotę 12 sierpnia skorzystało jednak nadspodziewanie mało osób. Ci, którzy przyjechali z odległychczasem zakątków Polski, byli rozczarowani.
Impreza miała nawiązywać do tradycji słynnych imprez rockowych, które ściągały do Jarocina i dwadzieścia tysięcy osób. Wrocławska firma Art Management liczyła, że sprzeda 5 tys. biletów. Uczestników było zdecydowanie mniej: zdaniem Przemysława Jankowskiego z Art Management około 3,5 tysiąca, zdaniem policji mniej niż tysiąc.
Podczas maratornu zagrały m.in. Armia, Kaliber 44, Starzy Singers, Something Like Elvis, Łoskot, Pudelsi, irlandzka grupa Therapy ? oraz Kasia Nosowska i, na koniec 2Tm2,3. Koncert...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
