W Gdańsku wszystko się zaczęło
Bez Sierpnia '80 nie byłoby europejskiej Jesieni Ludów '89
W Gdańsku wszystko się zaczęło
- Wczoraj w Gdańsku
Lech Wałęsa przed słynną bramą numer 2 Stoczni Gdańskiej, udekorowaną jak podczas strajku.
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Lech Wałęsa zakręcił ręczną syreną alarmową. W tym momencie w niebo wzbiło się 7380 białych balonów z emblematem "Solidarności", symbolizujących liczbę dni, które upłynęły od wydarzeń sprzed 20 lat, jakie rozgrywały się w Stoczni Gdańskiej.
Nim Wałęsa otworzył wystawę "Drogi do wolności", inaugurującą trzydniowe obchody 20 rocznicy Sierpnia i powstania NSZZ "Solidarność", goście przeszli przez trzy bramy. Tę słynną nr 2, udekorowaną jak w 1980 r., i dwie nowe. Pierwszą - w kształcie dziobu okrętu o pochylonej sylwetce. Drugą - nawiązującą do niezrealizowanego projektu pomnika III Międzynarodówki. Trzecia brama jest swoistą interpretacją utopijnych idei formułowanych na fali ruchów lewicowych, wykorzystywanych w ideologiach XX-wiecznych systemów totalitarnych. Dalej minęli dwa stojące obok siebie mury. Ten, przez który skoczył Wałęsa 14 sierpnia 1980 r., i fragment muru berlińskiego, który nie został zniszczony w 1989 r. , podarowany przez Berlin.
Obok sali bhp, w której
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

