Wielu zawodów jeszcze nie znamy
Specjaliści z wyższym wykształceniem będą zakładali swoje firmy
Wielu zawodów jeszcze nie znamy
- Posady dla przewidujących
- Zawody przyszłości i zawody bez przyszłości
Wiceminister Zbigniew Strzelecki, przewodniczący Międzyresortowego Zespołu do Prognozowania Popytu na Pracę
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Rz: Czym różni się lista "zawodów przyszłości" opracowana przez firmę Demon od prognoz przygotowanych przez Pański zespół?
ZBIGNIEW STRZELECKI: Przygotowaliśmy dwie prognozy. Jedną dotyczącą popytu na pracę najemną do 2005 roku, a drugą przewidującą zmiany na rynku pracy do roku 2010, jeśli w Polsce będą zachodzić podobne procesy co w Unii Europejskiej w latach 80.
Na liście "zawodów przyszłości" znalazły się bardzo wąskie specjalizacje, a my się specjalizacjami nie zajmujemy. Nasze prognozy dotyczą grup zawodów. W przyszłości specjalista nie będzie przecież kształcony w bardzo wąskiej specjalności, tylko w pewnej dziedzinie. Będzie elastyczny - w zależności od popytu będzie się w stanie dostosowywać do pracy w wielu specjalnościach ze swojej dziedziny. Natomiast w sensie merytorycznym nie widzę wielkich różnic między naszymi prognozami a listą "zawodów przyszłości". Jednakże autorom listy chciałbym wskazać, iż w
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta