Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sport z garbem

15 listopada 2000 | Publicystyka, Opinie | MJ

To struktury trzeba dopasować do życia, a nie na odwrót

Sport z garbem

MAREK JÓŹWIK

Struktury naszego sportu opierają się wciąż na fundamentach gospodarki planowej, centralnego sterowania, państwowego rozdzielnictwa oraz propagandy sukcesu. Krótko mówiąc - są reliktem ustroju, który się skończył. Tego nie da się utrzymać. I nie ma powodu, aby to robić. Jednak, jak ostatnio słychać, władze, a konkretnie ludzie związani z PKOl, zamierzają postawić właśnie na ostrzejszy nadzór nad polskimi związkami sportowymi.

Igrzyska olimpijskie w Sydney, a wcześniej w Nagano, wykazały, że struktury polskiego sportu wymagają generalnej przebudowy. To jest zadanie na lata i nie wykona go w pojedynkę żaden geniusz. Mogą to zrobić wspólnie wszystkie środowiska sportowe. Tylko z wiedzy i doświadczeń ludzi różnych dyscyplin może powstać sensowny pomysł na polski sport w nowym stuleciu. Takiego pomysłu ciągle nie ma.

Nie tędy droga

Od jedenastu lat żyjemy w wolnym kraju, lecz dla polskiego sportu są to lata stracone. Nie wykonano w tym czasie ani jednego sensownego ruchu, który byłby choćby zawiązkiem reformy. W ciągu jedenastu lat przez UKFiT, UKFiS, PKOl i inne sportowe centrale przewinęła się niemal cała polityczna paleta szefów, a żaden nie posunął spraw do przodu. Prezesi...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2164

Spis treści
Zamów abonament