W rzeczy samej
- POSTACIE: Wojciech Kilar, Robert Muraszko
- GOŚĆ "RZECZPOSPOLITEJ", ZDZISŁAW NAJDER: Trzeba szukać silnych sprzymierzeńców
- CBOS: Bez reprezentacji w Sejmie
- Recenzja: "Zbrodnie w majestacie prawa 1944 - 1955"
- W TVN: Pomazaniec Aleksander Kwaśniewski
- AD VOCEM: Przyjaciele Millera
- Walendziak kontra "Wiadomości"
- ANALIZA, MAŁGORZATA SUBOTIĆ: Porządkowi czy burzyciele POSTACIE
Wojciech Kilar
Urodzony we Lwowie (w 1932 r.), po kilkuletniej powojennej tułaczce życiową przystań znalazł w Katowicach, ale jest obywatelem świata. Uwielbia podróże, bo w ich trakcie przychodzi mu do głowy najwięcej muzycznych pomysłów. Przede wszystkim zaś jest kompozytorem o międzynarodowej sławie.
Karierę zaczynał, co prawda, jako pianista, gdy w 1947 r. zdobył nagrodę na konkursie w Rzeszowie, ale szybko uznał, że granie po kilka godzin dziennie męczy go, zaś komponowanie sprawia ogromną przyjemność.
Debiutował u schyłku lat 40. miniaturami i suitami na fortepian, uznanie przyniosły mu kompozycje prezentowane podczas festiwali "Warszawska Jesień" pod koniec lat 50., sławę zaś utwory z lat 70.: "Krzesany" (1975), zaliczany za jedno z dzieł kanonu muzyki XX wieku, ale także "Kościelec 1909", "Exodus"
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta