Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czesław Miłosz: "Na brzegu rzeki"

05 listopada 1994 | Plus Minus | JD

Tytuł miesiąca

Czesław Miłosz: "Na brzegu rzeki"

Rzadko się zdarza, aby na listy bestsellerów trafiały tomy poetyckie. Poezja zazwyczaj przegrywa w księgarniach z prozą sensacyjną, ze wspomnieniami i biografiami wielkich ludzi, ale nie zawsze. Sukces takich książek jak "Koniec i początek" Wisławy Szymborskiej, "Płaskorzeźba" Tadeusza Różewicza czy "Rovigo" Zbigniewa Herberta dowodzi, że poezja jest nam potrzebna i chyba nie tylko dla zabicia wolnego czasu. Gdy swój nowy zbiór wierszy wydaje laureat Nagrody Nobla, to jest to wydarzenie, nic więc dziwnego, że "Na brzegu rzeki" Czesława Miłosza sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. Zarówno w księgarniach Warszawy, Krakowa, jak i Kruszwicy czy Zamościa.

Dla tych, którzy jeszcze w latach 70. , zanim poetę uhonorowano Noblem, przepisywali sobie jego wiersze do zeszytów: "Bramy Arsenału", "Walc", "Campo di Fiori", "Do Jonatana Swifta", "Zaklęcie" i uczyli się ich na pamięć, każdy nowy tom poezji Czesława Miłosza jest przede wszystkim świętem poezji.

W roku 1937, krótko po swoim przyjeździe z Wilna do Warszawy, 26-letni wówczas poeta napisał wiersz zaczynający się słowami: "W mojej ojczyźnie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 316

Spis treści
Zamów abonament