REFUGIUM
REFUGIUM
ILUSTRACJA (C) FREE
Wposzukiwaniu świętego spokoju chroniono się do niedostępnych pustelni. Ideałem wydawała się otoczona morzem wyspa. Dziś od realnego do wirtualnego świata jest tylko krok. Wystarczy wejść do sieci.
Amerykańskie linie lotnicze już zwietrzyły w tym wybawienie - ścisk na niebie i chaos na lotniskach przynoszą nie tylko skargi wściekłych pasażerów, ale i pozwy od prawników, żądających finansowej rekompensaty za stracony czas. Nic nie wskazuje, by przewoźnicy mieli w najbliższym czasie uporać się z opóźnieniami, problemem w tej chwili już globalnym. Łatwiej odwrócić od nich uwagę, zapewniając dostęp do Internetu, dzięki któremu podróżni mogą surfować po sieci, oglądać filmy albo pracować.
Serwis wprowadzono już w Vancouver, w tym roku objąć ma ponad 30 największych lotnisk-hubów, m.in. Atlantę, Cincinnati i Dallas-Forth Worth. Do korzystania z sieci wystarczy komputer z odpowiednim modemem; jednorazowe połączenie kosztuje kilka dolarów, nieszczęśnicy skazani na regularne loty mogą wykupić miesięczną kartę z nieograniczonym dostępem. American Airlines starają się wyprzedzić konkurencję i pracują nad umożliwieniem pasażerom szybkiego dostępu do sieci podczas samego lotu. Niebawem testowana ma być wersja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta