Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

rozpędzone miasto

14 marca 2001 | Publicystyka, Opinie | IT
źródło: Nieznane

Przez ostatnie jedenaście lat nie było w Iławie sytuacji ekstremalnych - wywożenia na taczkach, głodówek, okupacji

Rozpędzone miasto

W 1993 roku w mieście było ponad 26 procentowe bezrobocie. W 1997 r. spadło do 12 procent

FOT. PIOTR PŁACZKOWSKI

IWONA TRUSEWICZ

Aleksandra Żylińska, żona burmistrza Iławy, od kilku lat nie pracuje. Kiedyś miała zakład krawiecki. - Przyznaję. To ja go zlikwidowałem - kiwa głową Marek Żyliński. Zlikwidował też inne, nie dające sobie rady w nowej rzeczywistości, aby na ich miejscu mogły powstać nowe i dynamiczne.

"Dyzio marzyciel", jak nazywała go matka, od jedenastu lat jest burmistrzem miasta, które w regionie o najwyższym w Polsce bezrobociu ma, po Olsztynie - bezrobocie najniższe.

Robimy układ

Urszula Waśniewska przed dwunastu laty była nauczycielką w przedszkolu. Dzisiaj jest członkiem Iławskiej Izby Gospodarczej. Ma, wspólnie z mężem, dwa sklepy spożywcze, zatrudnia dziewięć osób.

- Zmiany są duże. Dzisiaj każdy, kto tu przyjedzie pierwszy raz, jest zachwycony - opowiada.

W 1945 roku pijani radzieccy żołnierze spalili Iławę dokładnie. Zniknęły rynek, ratusz, kamieniczki. Przez dziesięciolecia położone nad Małym Jeziorakiem miasto nie miało nic do zaoferowania wodniakom. Straszyły śmieci wokół...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2263

Spis treści
Zamów abonament