Upychanie kolanem
Upychanie kolanem
STANISłAW PODEMSKI
Liczba skazanych na pozbawienie wolności i aresztowanych przekroczyła 75 tys. (koniec lutego), osiągając stan krytyczny pojemności polskich zakładów karnych. Co tydzień przyjmuje się 300-700 nowych więźniów, a na cele przeznacza się siłownie, świetlice, sale gimnastyczne, słowem - upycha się osadzonych kolanem.
Znaczny procent polskich więzień nie ma już dzisiaj 3 mkw. powierzchni mieszkalnej na skazanego, a norma ta przecież nie tylko zawarta jest w art. 110 kodeksu karnego wykonawczego (z 1997 r.), ale i egzekwowana przez międzynarodowe inspekcje, przeprowadzane także w polskich zakładach karnych. Te 3 m na głowę w dodatku odbiega (o 2-3 m) od norm zachodnioeuropejskich. Przepełnienie więzień nie jest naszą tylko specjalnością. W USA w latach 1985-95 otwierano co tydzień nowy zakład karny, a mimo to w więzieniach stanowych i federalnych wynosi ono od 13 do 27 proc. Nie lepiej jest w RFN.
W polskich zakładach karnych trwa cichy stan alarmowy. Został już uruchomiony cały nadzwyczajny mechanizm, zawarty w specjalnym rozporządzeniu ministra sprawiedliwości z jesieni 2000 r. pod...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta