Cicha dynastia
Cicha dynastia
ANNA ROGOZIŃSKA-WICKERS
ZDJĘCIA: AFP PHOTO/EAST NEWS, GAMMA/BE&W (2), CORBIS/SYGMA/FREE, AP, KEVIN CUNNINGHAM
Kiedy George Walker Bush został gubernatorem Teksasu, otrzymał od ojca George'a Busha spinki do mankietów. Dołączony do prezentu list zawierał tylko trzy słowa "Teraz twoja kolej". Spinki należały wcześniej do dziadka gubernatora, Prescotta Busha, który przekazał je swemu synowi, kiedy ten szedł na wojnę w 1943 r. Świadomość pokoleniowej więzi jest dla Bushów niezwykle ważna. Zżymają się jednak, kiedy określa się ich jako dynastię. Podkreślają też, że na sukces każdy z nich zapracował indywidualnie. W wywiadzie dla tygodnika "Time" George Walker Bush powiedział: "Odziedziczyliśmy dobre nazwisko, ale nie wyborcze głosy. Głosy trzeba zdobyć".
DZIADEK PRESCOTT. Wszystko zaczęło się od Prescotta Busha, który w 1952 r. postanowił zrezygnować z kariery biznesmena i zabawić się w politykę. Prescott Bush, który dorobił się fortuny na Wall Street i był dyrektorem tak znanych firm, jak: Columbia Broadcasting System (CBS), firma ubezpieczeniowa Prudential i PanAm, wygrał w 1952 r. wybory do amerykańskiego Senatu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta