Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Moja Kolekcja

01 czerwca 2001 | Moje Pieniądze | JM
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Moja Kolekcja

  • Rynek Plakatu
  • Ważne adresy
  • Lektury
  • Co zbierać
  • Oferta aukcyjna
  • Wystawa numizmatyczna Rynek plakatu

    Skarby ulicy

    Wiesław Wałkuski, 1993 rok. Cena 100 zł.

    FOT. ZBIORY MUZEUM PLAKATU W WILANOWIE

    FLORIAN ZIELIŃSKI

    Polski plakat żyje! Klasyczne dzieła kosztują po kilka tysięcy dolarów. Nowe, z ulicznych słupów ogłoszeniowych, trafiają do muzeów i prywatnych zbiorów.

    Moja kolekcja plakatu polskiego powstawała w latach 70. i 80. Miałem wtedy dużo wolnego czasu, bo realny socjalizm płacił niewiele, ale i niewiele wymagał. Przez dwadzieścia lat moja pensja uczelniana wynosiła ciągle około 20 dolarów. Ale jako kolekcjoner wydawałem znacznie więcej, niż zarabiałem...

    Dlaczego zacząłem zbierać plakaty? Jest wiele przyczyn. Między innymi ta, że pochodziłem z biednej rodziny, nie miałem kapitału rozruchowego, musiałem nastawić się na tanie rzeczy. W latach 70. nastała moda na zbieranie plakatów, więc zacząłem je zbierać. Do dobrego tonu należało pozyskiwanie plakatów u osób rozlepiających je na ulicach. O plakacie polskim dużo się wtedy pisało, stał się symbolem narodowych osiągnięć. Były wystawy, wydawano albumy, autorom plakatów poświęcano filmy, a w szerokim świecie reklamował

  • ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2330

Spis treści

Wspomnienia

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament