Jak zostałem milionerem
Jak zostałem milionerem
Rz.: Wyjechał pan z Polski jako dziewiętnastolatek po maturze. Dziś ma pan w Chicago dobrze prosperującą firmę zajmującą się obrotem nieruchomościami, prestiżowy tytuł specjalisty w zakresie inwestowania w nieruchomości (CCIM - Certified Commercial Investment Member). Sam pan o sobie mówi: "Jestem milionerem". Jak pan do tego doszedł?
ARTHUR R. VAN DER VANDT: Obejrzałem w amerykańskiej telewizji reklamę kursów inwestowania w nieruchomości. Poszedłem na jeden wykład, aby dowiedzieć się, o co chodzi. Potem zapłaciłem 1500 dolarów za cały kurs. Odbywał się w weekendy. Po dwóch dniach nauki tak mnie zmobilizowali, że zrezygnowałem z pracy i postanowiłem zająć się nieruchomościami. Chciałem specjalizować się w kupowaniu nieruchomości przejmowanych przez banki za długi i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta