Dziupla na górze
Ojciec Stanisław Musiał, SJ
Dziupla na górze
FOT. ŁUKASZ TRZCIŃSKI
Jezuicki kompleks klasztorny w Krakowie. Bazylika i kampus Ignatianum, uczelnia, gdzie studiuje ponad dwa tysiące studentów, głównie świeckich. Obok tętniąca Starówka; tu cisza, szum wielkich drzew; w wirydarzu za moim oknem stawek ze złotymi rybkami. "Jak dobrze być jezuitą", myślę, chłonąc ten spokój.
Siedzimy na kanapie ze Staszkiem Musiałem. Koloratka, szary znoszony sweter, jak zawsze. Znamy się od Bóg wie ilu lat. W stanie wojennym organizował spotkania "Tygodnika Powszechnego" w innym jezuickim domu, na nadwiślańskim urwisku w Przegorzałach. Był troskliwym "bezszelestnym" gospodarzem. Nie mieszał się do "burzy mózgów". Dbał, żeby nam było dobrze, żebyśmy zjedli. Teraz, gdy siedzi naprzeciw mnie, też emanuje ciepłem, skromnością, szczerością. Nikt by się w nim nie domyślił bezlitosnego polemisty. Powiedzieć, że jest nietuzinkowy, to za mało. Jezuici mieli w swoich szeregach wielkie indywidualności. Ten jest szczególny.
1 maja 1938 roku dźwięk dzwonów na sumę mieszał się z ochrypłym śpiewem "Międzynarodówki" bojowo nastrojonych pochodów z czerwonymi sztandarami, gdy w Łosinie Górnej koło Limanowej przychodził na świat Stanisław Musiał....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta