Robert Korzeniowski
- Robert Korzeniowski: Można na nim polegać, jak na Zawiszy
- W centrum uwagi Robert Korzeniowski
(C) AP
Można na nim polegać, jak na Zawiszy. Robert Korzeniowski, obok Ireny Szewińskiej, najbardziej utytułowany polski lekkoatleta, w ostatnich latach trzykrotnie zdobywał złote medale w chodzie na igrzyskach olimpijskich w Atlancie (1996) oraz Sydney (2000), a na zakończonych w niedzielę w Edmonton lekkoatletycznych mistrzostwach świata po raz drugi stanął na najwyższym podium (poprzednio w 1997 roku w Atenach). Styl tego zwycięstwa znamionuje jego klasę. Korzeniowski wygrał jak dojrzały, świadomy celu mistrz: spokojnie i wyraźnie. Mógł być pewny sukcesu już na kilkanaście kilometrów przed metą.
Urodził się 30 lipca 1968 roku w Lubaczowie. Wiosną otrzymał tytuł honorowego obywatela tego miasta. Dotychczas wyróżniono w ten sposób cztery osoby: trenera Kazimierza Górskiego, kardynała Mariana Jaworskiego, metropolitę lwowskiego, Ruth Zuther, przewodniczącą Towarzystwa Niemiecko-Polskiego w Tostedt, partnerskim mieście Lubaczowa oraz ks. Stanisława Skorodeckiego, długoletniego proboszcza jednej z lubaczowskich parafii.
Pierwszym trenerem Korzeniowskiego w MKS Tarnobrzeg był nauczyciel wf, Henryk Żarnowski, który doprowadził go do złotego medalu Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży w Rzeszowie w
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta