Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Co zobaczył Zbigniew Mentzel

17 listopada 2001 | Plus Minus | AL
źródło: Nieznane

LEKTURY

Co zobaczył Zbigniew Mentzel

FOT. ELŻBIETA LEMPP

ANTONI LIBERA

Opowiedzieć złożoną historię w kilkunastu zdaniach - przejrzyście, barwnie, dowcipnie, z minidygresjami i efektowną puentą; wyrazić jak najwięcej za pomocą minimum słów; a przy tym jeszcze bawić się frazą, kompozycją, ironią i stylem - to "wyższa szkoła jazdy", szkoła Leca i Mrożka.

Zbigniew Mentzel swoją najnowszą książką udowadnia, że nie tylko opanował tę sztukę, lecz że jest w tej dziedzinie mistrzem godnym swych poprzedników.

Gatunek: forma cykliczna

"Niebezpieczne narzędzie w ustach" to jego drugi tom prozy, który - podobnie jak poprzedni, błyskotliwy "Laufer" (Puls 1998) - nie poddaje się łatwej klasyfikacji gatunkowej. Formalnie, jest to zbiór tekstów, publikowanych w latach 1997-2001 na łamach "Tygodnika Powszechnego" i - wskutek niejakiej regularności ich ukazywania się, jakoż niezmiennego usytuowania na ostatniej stronie pośród innych stałych rubryk, określanych przez redakcję mianem felietonu - zaliczanych mechanicznie do tego właśnie gatunku. Jednakże ani same teksty, ani ów druk zwarty, w którym zostały pomieszczone, nie odpowiadają klasycznej definicji felietonu ("krótki utwór dziennikarski o charakterze publicystycznym lub...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2472

Spis treści

Nauka i Technika

Zamów abonament