Pijemy mleko
Pijemy mleko
W latach gospodarki nakazowo-rozdzielczej polskie mleczarstwo było jednym z najbardziej zaniedbanych działów rolnictwa i przemysłu spożywczego. Produkcja mleka i jego skup były o blisko 50 proc. wyższe niż obecnie, jednak jakość mleka, a także niektórych produktów mleczarskich nie mieściła się w europejskich normach, często także w znacznie bardziej liberalnych normach krajowych.
Wysokie, znacznie wyższe niż obecnie, spożycie mleka i masła (masła dwukrotnie wyższe) wynikało z ogromnych dotacji do artykułów mleczarskich. Nic dziwnego, że po zliberalizowaniu cen produktów rolnych największe "tąpnięcie" nastąpiło właśnie w branży mleczarskiej. Spadło spożycie prawie wszystkich produktów tej branży. Dramatycznie zmniejszyły się również rozmiary przetwórstwa mleka. W dodatku na krajowym rynku pojawiły się produkty mleczarskie z importu, przeważnie droższe, ale jakościowo znacznie lepsze.
Drastyczne pogorszenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta