Przypadek pani Milton
Przypadek pani Milton
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Czy bardziej należy martwić się tym, iż nie przejmujemy się bałaganem, czy - że go nie dostrzegamy?
Parę lat temu umarł nagle przyjaciel pani Milton, wysoki, starszy pan, z którym spędziła 30 lat. Nikomu z nas nie przyszło wtedy do głowy, jakie będą skutki tego przykrego wydarzenia. Jako właścicielka pięciopiętrowej kamienicy na Manhattanie była osobą niezależną finansowo. Odziedziczyła także majątek po rodzicach. Wynajmowała górną część swojego domu, a sama zajmowała parter. Była zawsze wyrozumiała, grzeczna i taktowna, wybierała swoich lokatorów bardzo starannie, dbając bardziej o serdeczną atmosferę w domu niż o pieniądze. Czynsz w wynajmowanych mieszkaniach utrzymywała dużo poniżej cen rynkowych.
Przed wojną skończyła Sarah Lawrence, college, w którym młode Amerykanki z ambicjami artystycznymi mogły studiować dziennikarstwo, teatr, malarstwo i taniec. Potem jechały do Paryża w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta