Szaleństwo linii krzywej
Szaleństwo linii krzywej
Czy Gaudi zostanie świętym
Nazywano go Dantem architektury, mistykiem i rewolucjonistą, najoryginalniejszym architektem swoich czasów. Czasem stawiano jednak pytanie: "geniusz czy szaleniec?" i traktowano z szyderczą ironią. Jego nieokiełznana wyobraźnia budziła podziw, ale też zdumienie i niepokój współczesnych. Niekiedy oburzenie - pisze ELŻBIETA SAWICKA
W tym roku przypada 150. rocznica urodzin Antonia Gaudiego (1852 - 1926). Za kilka dni, 20 marca, królowa Hiszpanii Zofia - inaugurując Międzynarodowy Rok Gaudiego - otworzy w Barcelonie wystawę poświęconą dokonaniom wielkiego katalońskiego architekta. Że w Barcelonie, to oczywiste. Gaudi pochodził wprawdzie z Reus, niewielkiego miasteczka w prowincji Tarragona, ale całe swoje dorosłe życie, aż do tragicznej śmierci, związany był ze stolicą Katalonii. W Barcelonie znajduje się większość dzieł, które przyniosły mu sławę, z niedokończonym kościołem Sagrada Familia na czele.
Życie Gaudiego nie nadaje się na scenariusz pasjonującego filmu biograficznego - było samotne, pobożne i bez reszty wypełnione pracą. (Jedna z jego biografii nosi nieefektowny, ale oddający istotę rzeczy, tytuł: "Antoni Gaudi i Cornet - życie dla architektury").
Urodził się w skromnej rodzinie kotlarza. Od dziecka chorował na reumatyzm,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta