Menu w szkocką kratkę
Piotr Bikont: Na podniebieniu
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Menu w szkocką kratkę
Ilustracja Andrzej Szewczenko
Przyjąwszy zaproszenie na festiwal New Territories w Glasgow, miałem okazję przekonać się, ile dobrego może zdziałać mądry mecenat miejski. W tym stosunkowo prowincjonalnym - jak na Wyspy Brytyjskie - ośrodku na potrzeby sztuki najnowszej oddano olbrzymie podziemia umieszczonego w centrum miasta dworca kolejowego i na dodatek jeszcze dwa razy większy teren dawnej zajezdni tramwajowej. Przez cały tydzień odbywają się spektakle, koncerty, performances, projekcje, od południa do nocy i to po kilka naraz, kipi od awangardy, a na widowni pełno ludzi.
Spędziłem tam trzy dni i w wolnych chwilach próbowałem oczywiście coś zjeść po szkocku. Mój zamiar z reguły budził duże zdziwienie kelnerów, jako że w Glasgow przeważa kuchnia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta