![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Arytyści - biznesmeni
Magda Dygat: Różnica czasu
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Artyści biznesmeni
Dzieci bogatych mieszczan nie uciekają już z domu, by przyłączyć się do bohemy. Dziś artyści uciekają z domu, by przyłączyć się do biznesmenów. Chcą żyć i wyglądać jak bogaci mieszczanie.
Ilustracja Andrzej Dudziński
W każdym społeczeństwie artyści byli zawsze grupą odrębną. W czasach Szekspira, Moliera, Młodej Polski tworzyli sztukę, która była konsekwencją ich wolności. Stylem życia wyodrębniali się od przeciętności. Nie przestrzegali konwenansów, nie byli podporządkowani regułom. Ich świat szokował i pociągał. Kreowali miejsca, które stawały się legendarne. Montmartre w Paryżu, Via Margutta w Rzymie, Notting Hill w Londynie, Greenwich Village w Nowym Jorku były miejscami, które tworzyli artyści, a przejmowali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
