Do kogo tu mieć żal; Niezabliźniona niesprawiedliwość
Do kogo tu mieć żal
W proteście przeciwko przemocy przeszedł wtedy ulicami Krakowa 50-tysięczny marsz milczenia
FOT. (C) PAP
KOMENTARZ - Niezabliźniona niesprawiedliwość
- Co dziś grozi nieletnim
Zabójcy Michała Łyska, wybitnie uzdolnionego studenta matematyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, jeszcze w tym roku wyjdą na wolność. Właśnie mija pięć lat od dnia, w którym krakowscy piętnastolatkowie bez powodu kijem bejsbolowym zakatowali przypadkową osobę.
Ojciec Michała, Aleksander, nie wraca wspomnieniami do dnia zabójstwa. - Myślę o Michale, wydaje mi się, że wyjechał. Zadzwoni z Londynu lub Paryża - opowiada, siedząc w pokoju obwieszonym zdjęciami syna. Dodaje, że ciosy drewnianej pałki zabiły nie tylko Michała. - Od tego czasu nie jestem do końca żywy. Niby chodzę, niby coś robię, ale żywy do końca nie jestem - mówi.
14 marca 1997 r. jadący rowerem student piątego roku matematyki UJ spotkał swoich zabójców. - Wypili oni kilka piw. Niewiele, jedno, dwa. Uzbrojeni w kij bejsbolowy szukali ofiary - relacjonował pięć lat temu Dariusz Nowak, rzecznik krakowskiej policji. - Jedna z napotkanych kobiet była za stara, inna potencjalna ofiara skręciła w boczną uliczkę, z dwójką mężczyzn
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta