Generalnie chodzi o porządek
Generalnie chodzi o porządek
Rozmowa z Marią Moszyńską, prezesem Net-Link Consulting i Management Club w Krakowie
Restrukturyzacja i programy naprawcze w przedsiębiorstwach, podobnie jak i w szelkie zmiany w gospodarce, najwięcej uwagi poświęcają wyrobom, technologii, maszynom. Rzadko wspomina się o ludziach. Mówi się, że kapitał ludzki w tych przekształceniach po prostu wypadł z gry.
Ten kapitał w ogóle jeszcze do tej gry nie wszedł, zwłaszcza w wielkich państwowych przedsiębiorstwach, które są restrukturyzowane. Zarządzający tymi przedsiębiorstwami nie doceniają ogromnych możliwości, jakie tkwią w pracownikach, a tym samym nie doceniają potencjału tych firm i marnują go. A przecież to pracownicy stanowią główną siłę napędową przedsiębiorstwa.
Dlaczego tak się dzieje?
Z nieświadomości, która zaczyna się od prezesów, dyrektorów, a więc ludzi zarządzających firmą. Oni sami często nie są świadomi samych siebie, nie znają dobrze swoich możliwości. Przychodzili do firm albo zakładali je, gdy na rynku pojawiła się jakaś nisza i można było zarobić. Tak powstało wiele firm, które rozpoczęły działalność bez spójnego związku z o sobą, która je zakładała lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta