Ile kosztuje protekcjonizm
Za Odrą
Ile kosztuje protekcjonizm
Nic nie ma za darmo. Wszystko kosztuje, także ochrona interesów narodowych, wspieranie przez państwo tej czy innej gałęzi rodzimej gospodarki. Za każdą motywowaną politycznie ingerencje w gospodarkę wolnorynkową, za każdy akt ustawowy, za każdy przepis ktoś musi zapłacić. W ostatecznym rozrachunku konsument, czyli po prostu obywatel.
W okolicach Bożego Narodzenia w bońskich kręgach gospodarczych dość żywo dyskutowano analizę, przeprowadzoną przez trzech ekonomistów japońskich pod kierownictwem pani Yoko Sazanami, która jest także członkiem Rady Gospodarczej przy premierze Japonii. Raport opublikował waszyngtoński Instytut Ekonomii Międzynarodowej IIE. Z analizy wynika, że każde miejsce pracy, chronione w Japonii przed zagraniczną konkurencją, kosztuje społeczeństwo 800 tysięcy dolarów rocznie. Inaczej mówiąc, cła i inne pozataryfowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta