O kolei prawdziwie
Wiem, że nasze państwo jest na dorobku, że nie ma możliwości właściwego subwencjonowania PKP, ale nie zgadzam się, by cały ciężar odpowiedzialności za degradację naszego przedsiębiorstwa spadał tylko na barki administracji PKP
O kolei prawdziwie
Modne stało się obecnie patrzenie na zachodzące zmiany i niedomagania w gospodarce narodowej oczyma podatnika. Z troski tej wynika wyliczanie, ile kosztuje nas wszystkich oświata, o pieka zdrowotna, rolnictwo, przemysł, transport itd. Przedsiębiorstwo Polskie Koleje Państwowe, z którego u sług korzysta codziennie ok. 1400000 obywateli naszego kraju, jest obiektem zainteresowania, takich wyliczeń, oceny, krytyk ze strony społeczeństwa, mass mediów, parlamentu i rządu. Nie ulega wątpliwości, że pewną ich część trzeba uznać za uzasadnioną, ale w większości wynika ze zbyt powierzchownej wiedzy na temat ogromnego przedsiębiorstwa.
W wypowiedzi tej, korzystając z zaproszenia na łamy "Rzeczypospolitej", chcę przedstawić najważniejsze informacje -- wiedzę o przedsiębiorstwie, którym kieruję od 4, 5 roku. Chcę również o dpowiedzieć na powtarzające się pytania -- zarzuty -- czy rzeczywiście Polskie Koleje Państwowe muszą być deficytowe, czy muszą być dotowane, czy bilety muszą drożeć, czy powodem dotowania jest utrzymanie nieefektywnej części socjalnej, czy w ciągu ostatnich lat zostały w nim dokonane zmiany na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta