Żarłoczna jedność
Żarłoczna jedność
Jakie są najgroźniejsze drapieżniki? Tygrysy? Rekiny? Krokodyle? Wilki? Nic podobnego, najgroźniejsze są najmniejsze: mrówki. Robotnice jednej kolonii amerykańskiego gatunku "Eciton burchelli" zdobywają w ciągu jednego dnia polowania ponad sto tysiący owadów i pająków. Ich mrowisko liczy około miliona osobników. Lecz nie one dzierżą prym w tej kategorii, w mrowisku afrykańskiego gatunku "Anomma nigricans" żyje dwadzieścia milionów osobników -- tyle, ilu ludzi w stolicy Meksyku, najludniejszym mieście świata.
Ale liczebność tych legionów nie wyjaśnia wszystkiego. Skuteczność mrówek wynika przede wszystkim ze społecznej organizacji. U mrówek rudych, znanych z europejskich lasów, robotnice wyruszają na poszukiwanie pożywienia w szyku rozproszonym; gromadzą się tylko okazjonalnie, gdy trzeba przytaszczyć dużą zdobycz lub wykorzystać obfite źródło. Tymczasem rajdy amerykańskich mrówek odznaczają się wysokim stopniem organizacji. Ale czy może być inaczej, skoro są one ślepe?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta