Kiedy nikt nie pyta banku o zgodę
- Co to jest Kiedy nikt nie pyta banku o zgodę
PAWEŁ BLAJER
Do każdej karty przypisany jest limit wydatków. Ale limit ten można całkiem łatwo przekroczyć. Pół biedy, jeśli zrobi to właściciel karty, gorzej - gdy złodziej.
Nasz czytelnik posiada kartę kredytową, z której korzysta bardzo często. Transakcje bezgotówkowe przeprowadzane tą kartą są limitowane kwotą 5 tys. zł. Czytelnik był więc przekonany, że więcej kartą nie wyda. Zdziwił się bardzo, gdy okazało się, że w ostatnim cyklu rozliczeniowym przekroczył limit o ponad 500 zł, za co został przez bank obciążony opłatą karną.
Klient nie rozumie, jak mogło do tego dojść, skoro wszystkie transakcje były przeprowadzone w terminalu elektronicznym, który przecież łączył się z bankiem. Jego zdaniem wygląda to na celowe działanie banku zmierzające do wymuszenia dodatkowych pieniędzy.
Tajemnicze limity
Dlaczego tak się dzieje, że limit wydatków przypisany do karty może być przekroczony? Otóż błędne jest przekonanie, że przy okazji każdej transakcji dokonanej w terminalu elektronicznym dochodzi do połączenia z bankiem i
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta