Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Stoczniowcy biją, policja patrzy

12 sierpnia 2002 | Publicystyka, Opinie | NC

OD CZYTELNIKÓW

"Stoczniowcy biją, policja patrzy"

Pragnę zaprotestować przeciwko sposobowi, w jaki został zilustrowany tekst "Stoczniowcy biją, policja patrzy" ("Rz" z 8.8.2002). Byłam wstrząśnięta oglądając na pierwszej stronie(!) gazety powiększone zdjęcie człowieka odartego z ubrania i bitego. Jeszcze bardziej byłam wstrząśnięta faktem zamieszczenia na stronie czwartej całego fotoreportażu z tego wydarzenia. Czemu ma służyć pokazywanie kogokolwiek (w zbliżeniu, z twarzą) w podobnej sytuacji? Jaka jest wartość informacyjna tego materiału?

Jestem oburzona samym faktem fotografowania człowieka w sytuacji tak dla niego upokarzającej, a tym bardziej publikacją tych zdjęć przez "Rz".

Panu Henrykowi Walusiowi składam wyrazy szczerego współczucia zarówno z powodu pobicia, jak też z powodu sposobu przedstawienia tego zdarzenia na łamach "Rzeczpospolitej".

nazwisko i adres do wiadomości redakcji

Brak okładki

Wydanie: 2695

Spis treści

Konflikt na Bliskim Wschodzie

Zamów abonament