Drugi przypadek BSE
Drugi przypadek BSE
- Polska nie jest wolna od BSE - mówi prof. Paweł Liberski, specjalista w dziedzinie chorób wywoływanych przez priony
- Polska wołowina jest bezpieczna - mówi gość "Rz", doc. dr. hab. Tadeusz Wijaszka, dyrektor Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach
- Niskie ceny wołowiny
Krowy z gospodarstwa, w którym stwierdzono występowanie BSE, zostały uśpione. Ich mięso poddano utylizacji w zakładzie Bacutilu w Zastawiu (woj. lubelskie).
FOT. MACIEJ STĘPNIEWSKI
Krowę zakażoną BSE wykryto koło Lubartowa w województwie lubelskim. Lekarze weterynarii są zaskoczeni, bo pochodziła z gospodarstwa, w którym nie używano mączek kostnych. Źródło zakażenia pozostaje więc zagadką. U potomstwa zakażonej krowy nie wykryto prionów.
Krowa miała około 13 lat. Jako kilkutygodniowe cielę została kupiona przez właściciela na targowisku. Była matką całego stada. Priony stwierdzono u niej podczas rutynowych badań poubojowych, przeprowadzonych 14 sierpnia w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach. Pochodzące od zakażonej krowy buhajki były sprzedawane jako młode sztuki do rzeźni. W gospodarstwie były jeszcze jej dwie córki, w tym jedna cielna i trzy młode sztuki. Wszystkie zostały uśpione, najstarsza
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta