Bałwany zastąpiły archeologów
Pozostałości rezydencji wypoczynkowej cesarza Nerona wyłoniły się na krótko z fal w porcie Anzio na wybrzeżu Morza Tyrreńskiego, na południe od Rzymu. Spowodowały to wiatry wiejące przez kilka dni, powodujące rozkołys akwenu. Silne fale wymyły również z piasku dna morskiego fragmenty dwóch posągów - udo małej figurki i pośladek dużej - a także marmurowy kapitel. Gdy morze się uspokoiło, cesarska willa ponownie pogrążyła się w wodzie. Natomiast wydobyte fragmenty zabytkowe zostały przekazane do muzeum archeologicznego w Anzio, gdzie zostaną poddane zabiegom konserwatorskim a następnie wystawione na widok publiczny.
k.k., afp