Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bogactwo zobowiązuje

21 sierpnia 2002 | Publicystyka, Opinie | MG
źródło: Nieznane

Wielu polskich publicystów w sprawie Afryki przerzuca winę z krzywdzicieli na krzywdzonych

Bogactwo zobowiązuje

RYS. JANUSZ MAYK MAJEWSKI

MAREK GARZTECKI

Nad samym brzegiem Oceanu Indyjskiego, przy Avenida de Marginal w Maputo stoi żelbetowy szkielet kilkunastopiętrowego domu. Stoi tak od 1975 roku, gdy porzucili jego budowę portugalscy kolonizatorzy, opuszczając stolicę wyzwalającego się spod ich panowania Mozambiku. Mimo pospiesznej rejterady Portugalczycy znaleźli jeszcze dość czasu, aby nie tylko zdemontować wszystko, co tylko się dało, ale i spalić komplet planów, tak aby nikt inny nie był w stanie dokończyć budowy.

Takimi domami widmami, zdewastowanymi fabrykami czy projektami irygacyjnymi usiany jest nie tylko Mozambik, ale i szereg innych krajów afrykańskich, które odważyły się wyprosić kolonialnych władców. Ten obraz żelbetowego straszydła warto mieć przed oczami, gdy rozpoczyna się dyskusję o skutkach, jakie panowanie europejskich kolonizatorów miało dla zniewolonych przez nich narodów.

Polscy publicyści nie lubią Murzynów

Debata ta, mająca uprzednio raczej akademicki charakter, nabrała nieoczekiwanej aktualności po zamachu terrorystycznym z 11 września. Zmusiło to też wielu komentatorów zachodnich, głównie w byłych krajach kolonialnych,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2702

Spis treści
Zamów abonament