O czym powinien myśleć szef wojewódzkiego sztabu wojskowego
Fundacja Helsińska edukuje
O czym powinien myśleć szef wojewódzkiego sztabu wojskowego
Tej właśnie kwestii jest poświęcone jedno z ostatnich orzeczeń NSA. A było tak. Pewien obywatel był dekarzem, a zarazem ojcem licznej rodziny, miał sześcioro małych dzieci. Dekarstwo jest zawodem sezonowym. Dachy się kładzie i reperuje na wiosnę i w lecie. Zima to martwy sezon. I akurat w pełni majowego sezonu nasz dekarz dostał powołanie na ćwiczenia wojskowe. Wprawdzie miały one trwać tylko osiemnaście dni, ale to wystarczyło, aby zachwiać podstawami egzystencji jednoosobowej firmy Waldemara F. i jego rodziny. Rezerwista wniósł zatem odwołanie, prosząc, aby: po pierwsze, skorzystano z możliwości, jaką daje art. 101 ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP, gdzie przewiduje się odstąpienie od powołania na ćwiczenia, jeżeli to powołanie spowodowałoby zaprzestanie działalności gospodarczej albo wyrządziło inną poważną szkodę -- uważał bowiem, że jego sytuacja akurat odpowiada temu przepisowi; po drugie, podał, że jest gotów spełnić swój obowiązek wobec ojczyzny, ale prosi, aby mógł pójść na ćwiczenia zimą, gdy w dekarstwie panuje zastój.
Szef wojewódzkiego sztabu wojskowego o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta