Rok przełomu
1994 w polskiej fonografii
Rok przełomu
Miniony rok w polskiej fonografii był rokiem przełomu. W ścisłej czołówce znalazły się bez wątpienia związany z EMI Pomaton, wydawca "Róży" Maanamu, która rozeszła się 163 tys. egzemplarzy oraz najlepiej sprzedającej się płyty zagranicznej "Division Bell" Pink Floyd (79 tys. ), "Izabelin Studio", które sprzedało 330 tys. płyty "Ho" grupy Hey, Zic-Zac, producent "Emu" Varius Manx (220 tys. ) i "Abrasax" De Mono (150 tys. ) oraz
Wszystkie płyty miały premierę w ubiegłym roku, a nakłady obejmują łącznie kasety i CD. Już na pierwszy rzut oka widać, że największą popularnością cieszą się wykonawcy krajowi.
Strategie sukcesu
Długo oczekiwana ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych pozwoliła wyeliminować z rynku przeważającą część piratów. Legalni wydawcy mogli wreszcie -- licząc na zysk -- inwestować w promocję i produkcję nowych płyt. Byłoby jednak naiwnością sądzić, że ustawa przesądziła o ich sukcesach. Przed jej wprowadzeniem trwały gorączkowe przygotowania strategii wydawniczej, rozszerzania katalogu nagrań, podejmowania decyzji, które w rezultacie przesądziły o pozycji firm fonograficznych. Pierwsza "jedenastka" najlepiej sprzedających się nagrań wydanych w 1994 r. jest ich znakomitą ilustracją....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta