Na Mazowszu wcale nie jest różowo
Na Mazowszu wcale nie jest różowo
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Rz: Bezrobocie na Mazowszu jest wciąż najniższe w Polsce, ale od kilkunastu miesięcy rośnie najszybciej - od ubiegłego roku aż o ponad 44 proc. Jak wygląda obecnie?
LECH ANTKOWIAK: - Mamy ok. 14-proc. bezrobocie. Procentowo w porównaniu z resztą kraju nie wygląda to najgorzej, ale to aż ponad 360 tys. osób, czyli największa w kraju liczba przypadająca na województwo. Oznacza, że co dziewiąty bezrobotny Polak mieszka na Mazowszu!
Mazowsze, w tym Warszawa, przoduje we wzroście bezrobocia z dwóch podstawowych powodów. Jest tu zarejestrowanych najwięcej podmiotów gospodarczych, a więc podczas recesji redukcje personelu, likwidacje zakładów i zwolnienia grupowe dają duży wzrost bezrobotnych. Do tego dochodzi wyż demograficzny - na rynek pracy wchodzi dużo młodzieży. Stolica jest przecież największym ośrodkiem akademickim w kraju.
Urzędy pracy z kraju sygnalizują nową falę bezrobotnych absolwentów. Jak jest w naszym województwie?
Zrobiliśmy symulacje, ile młodzieży może wejść w tym roku na rynek pracy. Spodziewaliśmy się, że ze 117 tys. absolwentów z różnych poziomów edukacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta