Co zrobić z Bundeswehrą?
Co zrobić z Bundeswehrą?
Nowy rząd SPD i Zielonych zrezygnował już faktycznie z planów przekształcenia Bundeswehry w armię zawodową. Kosztowałoby to bowiem 2,5 miliarda euro rocznie. (C) AP
Anna Maria trzęsie się jak liść osiki. Twierdzi, że to z zimna, ale zdradzają ją łzy. Ubrana w za duży mundur, stoi na baczność przed sierżantem i słucha instrukcji, nie mogąc opanować drżenia. Sierżanta to nie wzrusza. Dopiero co wyjaśniał, że - delikatnie mówiąc - nie jest zwolennikiem przyjmowania kobiet do armii. Anna Maria nie może liczyć na ulgowe traktowanie.
Stoimy na poligonie batalionu spadochroniarzy w pobliżu Doberlug-Kirchhain, małej miejscowości w południowej Brandenburgii. Anna Maria, podobnie jak reszta jej pododdziału, była właśnie świadkiem ataku Hasso, owczarka belgijskiego, na jednego z kolegów. Mimo iż był ubrany w specjalny kombinezon, to psie szczęki zostawiły wyraźne ślady na jego ramieniu. Celem ćwiczeń jest wyłonienie kandydatów do służby z psami. Utworzą pierwszy tego rodzaju oddział w Bundeswehrze, przeznaczony do zadań specjalnych, zwłaszcza walki z terrorystami.
Anna Maria nakłada z pomocą kolegów ciężki kombinezon. Posłuszny komendom sierżanta Hasso rzuca się na nią, bez trudu przewraca i tarmosi w błocie. Trwa to nie dłużej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta