Zapłata za raj
Zapłata za raj
W środę w Monachium zaczyna się sprawa sądowa przeciwko sławnemu tenisiście niemieckiemu oskarżonemu o oszustwa podatkowe. Wedle prokuratury w latach 1991-93 nie zapłacił on fiskusowi 10,3 mln marek.
Trzykrotnemu mistrzowi Wimbledonu grozi do pięciu lat więzienia, ale chyba nie pójdzie za kraty, skoro w ubiegłym tygodniu miał już wpłacić do właściwego urzędu kwotę 1,57 mln euro. Według gazety "Bild" przewodnicząca składu sędziowskiego Huberta Knoeringer oświadczyła: "Jeśli oskarżony gotów jest przyznać się i zapłacił zaległy podatek, będzie to okoliczność łagodząca". Zaległości powstały w latach, gdy Becker deklarował, że jest mieszkańcem Monaco, choć mieszkał głównie w Monachium.
Sprawa Beckera stała się w Niemczech powodem kolejnej dyskusji o ucieczkach wybitnych sportowców, takich jak Steffi Graf, Michael Stich, Franz Beckenbauer i bracia Schumacherowie, do rajów podatkowych. K.R.