Scenariusz na krótką metę
Scenariusz na krótką metę
Oszczędności gospodarstw domowych od początku roku prawie nie wzrosły. Nie martwi to rządu. Z założeń do ustawy budżetowej na przyszły rok wynika, że gospodarka ma rozwijać się głównie dzięki zwiększeniu konsumpcji.
Ekonomiści i analitycy przestrzegają, że konsumpcja może ożywić gospodarkę, ale na krótko. Do utrzymania wzrostu gospodarczego w dłuższym okresie konieczne są oszczędności, które sfinansują inwestycje.
W założeniach do ustawy budżetowej rząd przewiduje, że skłonność do oszczędzania utrzyma się w 2003 r. na podobnym poziomie jak w tym roku. A poziom ten jest obecnie bardzo niski. Jak wynika z wyliczeń "Rz", wartość wszystkich oszczędności osób fizycznych, a więc obligacji, akcji, polis ubezpieczeniowych, lokat w bankach itp., zwiększyła się w Polsce od grudnia ub.r. do czerwca tego roku tylko o 2,5 proc. To bardzo niewiele, biorąc pod uwagę, że w całym 2001 r. wzrost ten wyniósł 12,1 proc. Poza tym 2,5 proc. to mniej, niż wynosiło wówczas oprocentowanie lokat bankowych. A to oznacza, że tak naprawdę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta