Pochwała inteligencji
Pochwała inteligencji
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
- To inteligenci, a nie wąsko wyspecjalizowani fachowcy będą kierować społeczeństwami, a może i rządzić światem, jeśli pomyślimy, że z czasem zaznamy jednak błogosławionych skutków globalizacji, a nie tylko będziemy mieć do czynienia z jej, tylekroć przeklinanymi, wadami - przekonuje Jerzy Pomianowski, wybitny eseista, tłumacz literatury rosyjskiej.
Kiedy w 1968 r. Jerzy Pomianowski wyjechał do Włoch, mógł myśleć, że emigruje na stałe. Dwa lata wcześniej wystąpił z PZPR (do partii, jeszcze PPR, należał od 1946 r.) w związku z wydaleniem z niej Leszka Kołakowskiego.
Wykładał historię literatury i kultury polskiej na uniwersytetach w Rzymie, Bari i Pizie, tłumaczył też na włoski utwory Aleksandra Fredry i Karola Wojtyły. Zanim jednak stanął do pierwszego konkursu na stanowisko uniwersyteckiego docenta, przyjął - za pośrednictwem mieszkającego w Neapolu Gustawa Herlinga-Grudzińskiego - propozycję od Jerzego Giedroycia: przetłumaczenia "Kręgu pierwszego", a następnie "Archipelagu Gułag" Aleksandra Sołżenicyna.
Swoje przekłady zakazanych w kraju książek rosyjskiego noblisty z 1970 r....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta