Negocjacje pod presją czasu
Negocjacje pod presją czasu
JĘDRZEJ BIELECKI
Z KOPENHAGI
- Zakończenie negocjacji na 25 procentach dopłat dla rolników? Mam wielką wyobraźnię i to także sobie wyobrażam. Jak będzie, zobaczymy - powiedział wczoraj w Kopenhadze premier Leszek Miller. Chwilę wcześniej stojący na czele UE duński premier Anders Fogh Rasmussen przedstawił przywódcom 10 krajów kandydackich warunki finansowe poszerzenia wspólnoty.
Polska coraz bardziej odczuwa presję czasu. "Sztuczny podział Europy trwał 45 lat. Teraz mamy 45 dni, aby ostatecznie go przezwyciężyć" - apelował Rasmussen. Marzenie Duńczyków to wykonanie pełnego koła od Kopenhagi do Kopenhagi. W 1993 roku podczas szczytu w duńskiej stolicy ustalono warunki przyjęcia do Unii kandydatów z Europy Środkowej. Przywódcy "15" chcą, aby rokowania zakończyły się także w czasie szczytu w Kopenhadze 12 - 13 grudnia. Premier Miller skomentował: - To będzie dobry dzień dla Polski. 13 grudnia przestanie kojarzyć się Polakom z wprowadzeniem stanu wojennego, a stanie się synonimem uzyskania przepustki do Unii. W historii Polska nie miała wielu szans. Niektórych nie zdołała wykorzystać. Tej nie możemy zmarnować.
40...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta