Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Śrubka w dobie prywatnej inicjatywy

04 listopada 2002 | Świat | PG
źródło: Nieznane

Na przełomie lat 60. i 70. muzeum i mauzoleum Lei Fenga odwiedzały miliony pielgrzymów z całych Chin. Wraz z nadejściem reform gospodarczych w latach 80. maoistowski święty został na jakiś czas zapomniany.

Śrubka w dobie prywatnej inicjatywy

Muzeum Lei Fenga dziś świeci pustkami

FOT. PIOTR GILLERT

PIOTR GILLERT

Z CHANGSHY

Był człowiekiem niewielkiej postury: miał 154 cm wzrostu, ważył 55 kg. Po śmierci ogromnie urósł i przez długi czas był jednym z głównych świętych ludowych Chin. Dziś "duch Lei Fenga" próbuje się przystosować do nowych czasów.

Autobus podmiejski numer 15 (przystanek końcowy - Muzeum Lei Fenga) był pełen młodzieży. Pomyślałem, że "duch Lei Fenga" wciąż żyje, przynajmniej tu, na przedmieściach miasta Changsha w środkowych Chinach, gdzie urodził się bohater. Ku mojemu rozczarowaniu młodzież wysiadła w połowie trasy, przy Instytucie Międzynarodowej Ekonomii i Handlu.

Według wydanego w 2000 roku "Słownika nowych terminów i zwrotów współczesnych Chin" na "ducha Lei Fenga" składają się: "postawa klasowa, która wyraźnie odróżnia miłość od nienawiści, duch rewolucyjny sprawiający, że czyny dorównują słowom, komunistyczny sposób bycia przejawiający się w myśleniu o dobru...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2765

Spis treści
Zamów abonament